Plener w Willi Tadeusz - zimowa sesja ślubna Kingi i Krzyśka

Plener ślubny w Willi Tadeusz

Fotografia ślubna to poważne wyzwanie. Zwłaszcza gdy w fotografowanym miejscu jest się pierwszy raz i to srogą zimą ;). Tego dnia momentami tak mocno padał śnieg, że autofocus aparatu nie potrafił wyostrzyć na pozującą parę młodą. Całe szczęście mogliśmy korzystać z przytulnego wnętrza Willi Tadeusz i to uratowało trochę sytuację :). To było już trzecie moje spotkanie z Kingą i Krzyśkiem. Wcześniej zrealizowaliśmy sesję narzeczeńską oraz byłem fotografem na ich ślubie - tutaj link do reportażu ślubnego

Zimowy plener ślubny

Gdy rozmawiam z parami, które pobierają się zimową to część z nich rozważa przełożenie pleneru ślubnego na wiosnę. Ja oczywiście nie krytykuję tego pomysłu ale nie jestem także z tych fotografów, którzy odradzają plener ślubny zimową porą. Uważam, że zima jest bardzo urokliwa i dobierając odpowiednie miejsce do pleneru ślubnego zimą, można uzyskać świetne efekty. Oczywiście zima bywa bardzo kapryśna i trzeba się nastawić na konieczność dopasowania terminu pleneru do warunków atmosferycznych. Bardzo się cieszę, że co rok trafiają do mnie pary młode zdecydowane na zimowy plener ślubny.

Previous
Previous

Stylizowana fotografia produktowa - Skandynawskie Huśtawki "Fly Me To The Moon"

Next
Next

Wesele koło Bielska-Białej | Ślub Ani i Arka