Newell Kathi Max - Recenzja wszechstronnej tuby LED

Nie jestem typowym recenzentem, który otrzyma lub zakupi jakieś akcesoria i po kilku chwilach może przystąpić do recenzowania. Aby napisać kilka słów na temat lamp, obiektywów, aparatów czy innych rzeczy związanych z fotografią potrzebuję przetestować sprzęt w boju. Czasami trwa to kilka tygodni, a czasami dłużej niż rok aby nabrać przekonań na temat sprzętu i w konsekwencji sklecić kilka słów na jego temat :)

Tym razem na tapetę wziąłem tubę LED-ową firmy Newell - Kathi Max. Ogólnie panele LEDowe i miecze świetlne są w mojej fotografii od kilku dobrych lat. O użytkowaniu światła ciągłego mówię także w kursie fotografii portretowej, który powstał w 2021 roku i jest dostępny tutaj: https://grzesiekkogut.pl/kurs-dla-fotografa/fotografia-portretowa

Do tej pory zazwyczaj używałem małych paneli, ale zawsze marzyły mi się większe tuby. Niestety gdy się za nimi rozglądałem, to albo cena była dla mnie zbyt wysoka albo parametry były słabe (np moc świecenia poniżej 10W). Tutaj Newell pokazuje, że lampa tego typu może mieć dużą moc, fajne funkcje i świetną cenę. Na dzień 31.07.2024 lampę Kathi Max można kupić za 699 zł

W tym artykule znajdziesz przykładowe zdjęcia wykonane z lampą Kati Max, praktyczny opis parametrów, oraz informacje co bym zmienił lub dodał w tej tubie LED firmy Newell.

Przykłady zdjęć z Kathi Max

Kathi Max daje możliwość aby się twórczo wyżyć. Oba poniższe zdjęcia są wykonane dokładnie w tym samym miejscu - jest to winda towarowa. Dzięki możliwościom lampy i różnym ustawieniom światła udało mi się otrzymać zupełnie różne rezultaty. Dodam tylko, że jako źródło światła głównego wykorzystałem lampę Pravaha Max, także firmy Newell.

Dzięki temu, że lampa jest długa (120cm), to ustawiona za modelką fajnie rozświetla całą postać i bardzo fajnie rozchodzi się także światło w przestrzeni, podkreślając charakter pomieszczenia. Dodatkowo intensywne czerwone światło (na zdjęciu z lewej) dodaje nieco dramatycznego efektu.

Zdjęcie z prawej jest dużo lżejsze dzięki innym ustawieniom światła. Lampy Kathi Max ustawione po bokach fajnie rozświetlają całą przestrzeń, a także wypełniają cienie na modelce.

Kluczowe Parametry i cechy lampy Kathi Max i ich znaczenie

Długość: 120 cm

Dłuższa lampa LED daje więcej możliwości oświetlenia dużych powierzchni i tworzenia fajnych efektów. Idealna do sesji zdjęciowych i nagrań wideo, gdzie wymagana jest równomierna oświetlenie np postaci.

Zakres regulacji temperatury barwowej: 2500 – 9900 K

Szeroki zakres temperatury barwowej pozwala na dostosowanie oświetlenia do różnych warunków w pomieszczeniach. Sami wiecie jak różne temperatury barwowe mogą wystąpić w światłach gdy fotografujemy we wnętrzach różnego rodzaju. Tutaj zakres jest bardzo szeroki i to się chwali.

Regulacja koloru światła w przestrzeni barw HSI

Możliwość regulacji odcienia, nasycenia i jasności światła (HSI: Hue, Saturation, Intensity) daje ogromne możliwości kreatywne, umożliwiając uzyskanie praktycznie dowolnej barwy i intensywności światła. Na zdjęciach lub na filmie możesz oddtworzyć niemalże dowolną charmonię kolorystyczną.

Maksymalna intensywność światła: 2600 lumenów

To w zasadzie oczywiste. Mocy w lampie nigdy za wiele. Wysoka jasność lampy pozwala na skuteczne oświetlenie dużych przestrzeni oraz na uzyskanie mocnych efektów świetlnych nawet w trudnych warunkach oświetleniowych.

Wbudowany akumulator o pojemności 2500 mAh

Nie sprawdziłem dokładnie na ile wystarcza wbudowany akumulator, ale nie odczułem, żebym musiał ją jakoś co chwile ładować, albo żeby rozładowała mi się w czasie trwania sesji. Jestem bardzo zadowolony z tego, że lampę można używać w czasie gdy jest podłączona do ładowania - nie trzeba czekać aż się podładuje. Dodatkowo lampa ładuje się szybko z uwagi na obsługę technologii Power Delivery.

21 wbudowanych efektów specjalnych - coś dla wideo

Jeśli filmujesz i czasami potrzebujesz pobawić się światłem, to masz do dyspozycji gotowe efekty specjalne, takie jak symulacja burzy, telewizora czy policyjnych syren, itd.

Podświetlany ekran TFT

Bardzo czytelny i prosty wyświetlacz.

Ergonomiczne przyciski i pokrętła

Muszę przyznać, że sterowanie jest bardzo intuicyjne. Nie potrzebujesz czytać instrukcji żeby od razu płynnie używać lampy i wiedzieć co się z nią dzieje :) Pokrętło może mogło by być nieco lepszej jakości i nieco bardziej precyzyjne ale nie wiąże się to z żadną uciążliwością.

Możliwość montażu na statywie (2 gwinty 1/4")

Bardzo fajnie, że gwint jest z jednej i drugiej strony lampy. Same gniazdo wygląda na dość solidne, choć wydaje mi się, że należy być nieco ostrożnym bo taka lampa o długości 120cm, to jednak dość duża dźwignia i myślę, że w łatwy sposób można lampę uszkodzić gdy się będzie z niej korzystało niezbyt ostrożnie.

Metalowa obudowa

Konstrukcja lampy jest metalowa i sztywna. Sprawia wrażenie solidnie wykonanej. To ważne jeśli często przenosimy sprzęt, pakujemy do toreb itd.

Rozpraszanie światła

W Kathi Max bardzo lubię to jak rozprasza światło. Przedni panel z ledami jest schowany za mleczną szybką (plastikową), która idealnie rozprasza światło z ledów. Dla porównania dorzucam zdjęcie jednego miecza świetlnego, z którego kiedyś korzystałem. Jeśli zależy Ci, żeby światło było fajnie rozproszone, to Kathi da radę.

Dodatkowo w zestawie z lampą

W pudełku Kathi Max przychodzi z materiałowym futerałem oraz kabelkiem do ładowania. Brak ładowarki na rynku urządzeń elektronicznych to już chyba standard. Tutaj też jej nie ma.

Co bym zmienił lub dodał w lampie Kathi Max

Nie wiem jaka jest ścieżka rozwoju linii produktów firmy Newell. Ale można by wnioskować po dotychczasowym nazewnictwie, że może kiedyś na rynku pojawi się lampa Kathi Max Pro i wtedy pojawią się w niej wszystko co bym zmienił w aktualnej wersji :) Lista jest krótka i mało roszczeniowa, dlatego że lampa jest w bardzo dobrej cenie. Ma świetną relację ceny do oferowanej jakości.

  1. Sterowanie przez bluetooth - trochę mi tego brakuje, że nie mogę sobie tych lamp sterować zdalnie. Nie można też do nich dokupić pilota z tego co wiem. To na pewno by się przydało

  2. Obejma do montażu poziomego - fajnie by było czasem zainstalować lampę w poziomie i do tego przydałby się uchwyt z gwintem. Jeśli nie w zestawie, to przynajmniej do dokupienia

  3. Dłuższy kabel do ładowania - dzięki temu, że lampę można używać gdy jest podpięta do zasilania, to przydałby się nieco dłuższy kabel w zestawie, a idealnie by było gdyby miał wtyczkę kątową.

  4. Nieco lepszy futerał - futerał, który jest w zestawie jest ok, pod warunkiem, że nie musisz lampy nosić. Ale gdy już z lampą idziesz i trzymasz ją za pasek naramienny, to futerał się odpina i lampa niebezpiecznie potrafi się z niego wysunąć.

To są oczywiście drobnostki, ale jeśli będzie wersja PRO, to fajnie by było aby Newell zadbał przynajmniej o punkty 1 i 2 :)

Podsumowanie

Posiadam 2 lampy Kathi Max. Są to lampy które stanowią jedno z moich podstawowych źródeł światła, które wykorzystuję w fotografii portretowej oraz w produkcji rolek na swoim Instagramie. Bardzo lubię ich funkcjonalność. Pomagają mi w łatwy sposób tworzyć efekty, które sobie zaplanuję i nie miałem do tej pory sytuacji abym był nimi rozczarowany. Gdy pracuję w terenie np. robię portrety biznesowe u klienta w biurze, to chętnie zabieram tuby ze sobą i albo wykorzystuję je do oświetlenia modela, albo do oświetlenia tła lub pomieszczenia. Polecam tuby Kathi Max każdemu, kto szuka produktu bardzo dobrej jakości w świetnej cenie.

Previous
Previous

Recenzja Newell RGB Pravaha Max 135 – lampa LED do pracy w studio i w plenerze

Next
Next

Dlaczego wybrałem statyw Leofoto LSR 284c